Czy w ciąży można pić kawę?

Picie kawy to codzienny, poranny rytuał, który wielu smakoszom sprawia wiele przyjemności. Pobudzający aromat i smak ulubionej kawy wprawiają w dobry nastrój, a kofeina pobudza do działania i dodaje energii. Nic więc dziwnego, że nie chcą z niej rezygnować nawet przyszłe mamy. Ale czy picie kawy w ciąży jest bezpieczne i czy nie szkodzi maleństwu?

Dobroczynne działanie kawy

Według legendy kawę odkrył etiopski pastuszek. Podczas wypasu zauważył, że po zjedzeniu ziaren kawowca kozy zrobiły się bardziej rozbrykane i trudno było utrzymać je w jednym miejscu. Zaintrygowany tym odkryciem zebrał kilka ziaren i zaniósł do pobliskiego klasztoru. Mnisi, nie wiedząc jeszcze jak parzyć kawę, z otrzymanych ziaren ugotowali… zupę. Pobudzające działanie kawy odczuli bardzo szybko – dzień w klasztorze trwał dłużej niż zwykle, bo zakonnikom najzwyczajniej w świecie do późnej nocy nie chciało się spać.

Wydłużona dzienna aktywność to dopiero jedna z wielu właściwości zawartej w kawie kofeiny, działającej pobudzająco na ośrodkowy układ nerwowy. Jej potwierdzone naukowo działanie wpływa na zwiększenie koncentracji, poprawę refleksu i czynności poznawczych. Dodatkowo już jedna filiżanka kawy wystarczy, by pozbyć się uczucia senności i zmęczenia. Dzięki swoim właściwościom kofeina wpływa również na pamięć i usprawnia myślenie. Kofeina zwęża również naczynia krwionośne w mózgu, pozwalając pozbyć się migrenowego bólu głowy i towarzyszącego mu uczucia otępienia. Najwyższe stężenie kofeiny w krwi występuje około 40-60 minut po spożyciu filiżanki kawy. Jej obecność w organizmie może utrzymać się nawet do czterech godzin. Po tym czasie niestety potrzebna jest kolejna filiżanka, by zwalczyć ospałość i zwiększyć aktywność mózgu. Należy pamiętać jednak, że w ciągu dnia można spożyć maksymalnie cztery kubki kawy, najlepiej w kilkugodzinnych odstępach – zbyt wysoka zawartość kofeiny utrzymująca się w organizmie przez dłuższy czas  może negatywnie wpływać na pracę serca czy powodować zaburzenia snu.

Kawa w ciąży. Czy to bezpieczne?

Przyjmuje się, że maksymalna, dobowa dawka kofeiny dla przyszłych mam nie może wynosić więcej niż 300 mg, czyli tyle, ile zawiera w sobie jeden kubek parzonej kawy lub tej przygotowanej w ekspresie przelewowym. Taka ilość maluszkowi nie zaszkodzi.

Zdarza się jednak tak, że w ciąży organizm kobiety sam „odrzuca” to, co mu szkodzi – wtedy nawet rozsmakowane w kawie przyszłe mamy mogą nie mieć na nią ochoty.

Picie większej ilości kawy w ciąży może powodować dolegliwości związane z układem pokarmowym: zgagę, niestrawność i mdłości. Może stać się również przyczyną częstszych wizyt w toalecie (działanie moczopędne) i nietrzymania moczu. Kawa sama w sobie wypłukuje z organizmu cenne pierwiastki – wapń, magnez i żelazo. W czasie ciąży najważniejsze substancje odżywcze przekazywane są dziecku, przez co kobiety narażone są na utratę ważnych dla zdrowia mikro i mokroelementów. W diecie przyszłych mam znajdują się więc suplementy uzupełniające i wyrównujące odpowiedni poziom poszczególnych pierwiastków. Nadmierne picie kawy może zmniejszyć przyswajanie witamin oraz ich stężenie, powodując anemię i ogólne osłabienie organizmu.

Zawarta w kawie kofeina, tak samo jak inne produkty przemiany materii, przenika do łożyska i bezpośrednio do płodu. W ciąży metabolizm jest zaburzony i działa wolniej, więc wszystkie substancje zostają w organizmie kobiety dłużej, co automatycznie wydłuża ich wpływ na rozwijające się w brzuchu matki dziecko. Nadmierne spożywanie kawy przez kobiety w ciąży ma więc bezpośredni wpływ na rozwój dziecka, spowalniając na przykład jego przyrost wagi i powodując zaburzenia w wchłanianiu potrzebnych do rozwoju prenatalnego substancji odżywczych. Przedawkowanie kofeiny może spowodować również poronienie lub przedwczesny poród. Wszystko dlatego, że kofeina podnosi poziom katecholamin, zakłócających przepływ krwi w łożysku.

Smacznie, zdrowo i bezpiecznie

Zdrową alternatywą dla kobiet w ciąży może być zawierające kofeinę kakao. Jej stężenie nie jest tak duże, jak w kubku czarnej kawy, jednak wystarczy, by dodać energii i mieć lepsze samopoczucie. Dodatkowo mleczny napój zwiera magnez, zapobiegający skurczom mięśni, zaburzeniom koncentracji czy kołataniu serca. Bez obaw można w ciąży można pić również „inkę”, zawierającą w swoim składzie ekstrakt z kawy zbożowej i mleko w proszku. Ta łagodna wersja kawy nie zawiera kofeiny, więc można pić ją bez obaw przez cały dzień. Wypalana z różnych ziaren, tak samo jak kawa z ziaren kawowca, ma wiele smaków i aromatów i tak można przyrządzać ją na wiele sposobów – wyśmienicie smakuje na ciepło w zimowe wieczory i latem, podawana na zimno z lodami.

Na pewno w ciąży należy unikać kaw rozpuszczalnych typu „3w1”. Co prawda saszetki z gotowym proszkiem zawierają tylko 10% kawy i niewielką ilość kofeiny, ale  pozostały skład pozostawia wiele do życzenia – regulatory kwasowości, stabilizatory i niezdrowe cukry proste. Z tego powodu warto zrezygnować z gotowych, dostępnych w większych torebkach kaw cappuccino. Taką kawę lepiej przygotować samodzielnie – prawdziwe cappuccino, w odpowiedniej proporcji kawy i mleka smakuje o niebo lepiej, i paradoksalnie – nie zawierając dodatkowych składników – jest lepsze i zdrowsze, niż napój z torebki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *